Słodkie ciasteczka z daktyli, pestek dyni, bananów i orzechów

Jeśli macie zamiar kopniakiem wejść w nadchodzący rok albo i założyliście sobie, że przechodzicie na dietę i 2016 zaczynacie bez cukru to ten przepis jest dla Was. Na dobry start i po to by nie zniechęcić się do dalszych kulinarnych eksperymentów. Jasne, że te ciasteczka nie smakują w stu procentach jak nafaszerowane czekoladą i ulepszaczami  odpowiedniki kupowane w sklepach. Ich teksturę porównałabym raczej do ekologicznych, gotowych batoników. Z jedną małą, aczkolwiek poważną różnicą – to nasz produkt i sami możemy regulować zawartość ulubionych składników czy poziom słodkości tych łakoci. Bon appétit moi mili!

IMG_201512363_1059

Składniki

ok. 10 wilgotnych daktyli
2 dojrzałe banany
2/3 szklanki płatków owsianych górskich
garść obranych orzechów – laskowych i włoskich
1/3 szklanki obranych, prażonych pestek dyni
łyżka miodu

IMG_201512363_0513

IMG_201512364_1031

IMG_201512364_1042

Przepis

Daktyle, orzechy, płatki, pestki i banany miksujemy – ale nie na kompletną papkę. Dosładzamy miodem. Wszystko razem mieszamy i odstawiamy na ok. 20 minut by płatki zmiękły. Z masy formujemy 12 ciastek uklepując je łyżeczką na papierze do pieczenia. Ciasteczka układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy ok. 40 minut w temperaturze 140 stopni. Możemy je potrzymać dłużej w niższej temperaturze – zależy na jakim stopniu wysuszenia ciastek nam będzie zależało. Warto je zjeść tego samego dnia. Smacznego.

IMG_201512363_1120

IMG_201512363_1109

Kakaowiec z chilli i prażonym słonecznikiem

Kompletna abstrakcja i 2 w 1 – taki przewrotny powrót do maminego „murzynka” ale ze szczyptą pikanterii. Nie jestem sobie już nawet w stanie przypomnieć czy kiedykolwiek jadłam to ciasto w miejscu innym niż dom. Mieszkaliśmy kiedyś w specyficznym mieszkaniu ...

Seleryba po grecku

Jest to potrawa zgoła magiczna, zaskakująca, niezmiennie pyszna. Nieodgadniona zarówno dla wegan, wegetarian jak i tych, co się w smaku mięsa lubują. Przygotowana w moim domu po raz pierwszy wywołała konsternację i pytania o roślinne pochodzenie półproduktów niezbędnych do wykonania...