Smarowidło – smażone, helskie jeżyny z afrykańską wanilią (bezcukrowe)

Siedzę w autokarze, wracam z Chorwacji. Do serca tulę kiszoną cebulę i papryczki, chorwackie oliwki giganty i pociągam ze szklanej butelki rakiję z granatów. Objedzona najsłodszymi owocami, orzeszkami w karmelu, myślę o świeżym rozmarynie, który zerwałam z tamtejszych pół (i jak go będę wykorzystywać).  Zioła leżą w głównym bagażu, razem z moim ulubionym, ziołowym napojem „Cocta”. Bo zawsze z podróży przywożę jedzenie – w sobie (bo objedzona), na sobie (bo nowe kilogramy) i dla siebie. I tam gdzie jestem zbieram jedzenie i łączę w swej kuchni półproduktami różne kontynenty – jak w przepisie poniżej. Jeśli nie macie helskich jeżyn i zanzibarskiej wanilii to miejcie inne – i tak damy radę przygotować tę pyszność 🙂

IMG_20210806_161021

Składniki

400g dzikich jeżyn

3 wilgotne, świeże laski wanilii

1/6 łyżeczki soli

1 łyżeczka soku z mandarynki

2 – 3 łyżki miodu (najlepiej sięgnąć po taki, który nie jest inwazyjny w smaku)

IMG_20210802_201245 IMG_20210802_202307

Przepis

Oczyszczone jeżyny rozgniatamy widelcem by je jak najkrócej smażyć, mieszamy z sokiem, solą i wydłubanym miąższem z lasek wanilii.  Wrzucamy do garnuszka i smażymy przez ok. 6 minut często mieszając (cukier z owoców może zacząć się przypalać bez tego). Zdejmujemy z gazu gdy zaczyna robić się paćka ale nadal widać krągłe cząstki jeżyn. Czekamy aż temperatura opadnie do 35-40 stopni Celsjusza i dodajemy miód. Mieszamy i serwujemy – na naleśnikach, czy świeżym chlebie.

IMG_20210802_195323 IMG_20210802_195953 IMG_20210806_160959

 

Konfitura z miechunki

Miechunka jest dla mnie przysmakiem przegranym. Generalnie nie lubuję się w jej specyficznej kwaskowatości która nie pasuje mi ani do sałatek ani do deserów na słodko. Physalis to piękne, pomarańczowe kulki, jednak moim zdaniem na tym się ich czar kończy....

Przetwory z jeżyn

Lubię prostotę. Lubię też jak coś mi w kuchni wychodzi – zwłaszcza, gdy to coś przygotowuję po raz pierwszy. Tak się dzieje w mojej kuchni z przetworami. Częściej niż wytrawne i słone tworzę te słodkie. Uwielbiam kombinacje różnych owoców, a...

Konfitura z żurawiny i gruszek do serów

Nie chomikuję rzeczy. Prawie – bo prócz słoików. Mam małego fisia na ich punkcie. Uwielbiam wiedzieć, że w szafce już na mnie czekają gotowe i to o różnej pojemności i kształtach. Przez „gotowe” rozumiem te z dopasowanymi pokrywkami, które były...