Kompot i dżem zero waste – z rabarbaru, truskawek, imbiru i jabłek

Zaraz przyjdą, zaraz będą. Truskawki. Będą wszędzie – na facebookowym wallu i insta, czając się za każdym rogiem. Dumnie prezentowane przez kobiety i mężczyzn sprzedających je w kobiałkach wprost z bagażników polonezów i innych mobilnych przybytków. Póki co, póki jeszcze ich nie ma u mnie w mieście (bo w warszawskich, modnych halach można je kupić już po 16 zł/kg) korzystam z tego co mam pod ręką. A że miałam akurat 3 pomarszczone jabłka, kawałek miesięcznego imbiru, 10 zwiędłych rabarbarów i kilka mrożonych truskawek nie nadających się do koktajli to postawiłam na kompot by z pokompotowej pulpy zrobić dżem. Bo nie ma nic bardziej swojskiego niż pajda chleba z wiejskim masłem i domowymi przetworami.

Dziś wszystko w opcji zero waste – bez wyrzucania, bez marnowania, czyli gotowanie „z głową”!

IMG_20180512_125009_780

IMG_20180511_152608_028

IMG_20180511_152644_237

Składniki

10 pędów rabarbaru
3 średnie, polskie jabłka
obrany korzeń imbiru – ok. 2 łyżki
3 litry wody
1 szklanka brązowego cukru

IMG_20180512_125038_901

IMG_20180511_152235_994

IMG_20180511_153210_171

Przepis

Wodę zagotowujemy z posiekanym imbirem i cukrem, wrzucamy pokrojony rabarbar i jabłka i gotujemy do miękkości, aż kompletnie wydobędziemy smak z owoców. Odcedzamy. W razie potrzeby schłodzony kompot można dosłodzić miodem lub podkreslić smak sokiem z cytryny.

IMG_20180512_124935_050

 

Dodaj komentarz