Buraczany krem z pieczonych bulw z kapuściankami z ciasta francuskiego i prażonym słonecznikiem
Czujecie już święta? Ano ja czuję. Koniec listopada to dla mnie nic innego jak rozpoczęcie świątecznego sezonu. Kocham ten miesiąc, bo to czas oznaczający złotą jesień, moje urodziny, koce, kakao, swetry z drewnianymi guzikami na mężczyźnie i cudne Boże Narodzenie.... Continue reading →