Lubię prostotę. Lubię też jak coś mi w kuchni wychodzi – zwłaszcza, gdy to coś przygotowuję po raz pierwszy. Tak się dzieje w mojej kuchni z przetworami. Częściej niż wytrawne i słone tworzę te słodkie. Uwielbiam kombinacje różnych owoców, a czasem zrobię sobie i kompot.

I mimo, że przetwory przygotowuję z myślą w stylu „starczą mi na całą zimę”, to w rzeczywistości rzadko tak się dzieje. Mam w domu ogromnego łasucha który jest wzorcowym przykładem osoby pochłaniającej słodycze bez skutków ubocznych w postaci tycia. Trochę mu zazdroszczę ale z drugiej strony chętnie daję taki świeżuchny słoik do pracy. A gdy ten dzwoni zachwycony mówiąc że odkręcił wieczko i uderzył go zapach lata już wiem, że czeka mnie kolejne podejście do przetworów, konfitur i dżemów na zimę bo te które dopiero co usmażyłam znikną w okamgnieniu.

Składniki (na 1 mały słoiczek)

szklanka dojrzałych jeżyn

1/3 szklanki wody

cukier – tyle ile uznamy za stosowne

Przepis
Jeżyny należy przebrać, opłukać i odcedzić. Wrzucić do garnka o grubym dnie, zalać wodą i gotować na małym ogniu często mieszając i pilnując by odparowały. Po ok. godzinie zestawić z ognia i wsypać cukier. Wymieszać i ponownie zagotować. Masa powinna zrobić się szklista i gęsta. Słoik i zakrętkę należy wyparzyć i nałożyć do środka nasze przetwory. Odkładamy do góry dnem by wieczko się zassało. Pysznego smacznego 🙂