Uwielbiam zwierzęta. Moim ulubionym zajęciem (oprócz karmienia siebie oczywiście) jest dokarmianie właśnie ich. I nie mam tu na myśli kupowania gotowych mieszanek w zoo czy w cyrkach od których bardzo mocno stronię. Już tak mam że nie potrafię kontrolować pozytywnych emocji gdy wiewiórka odbiera orzech z mych rąk lub ptak kawałek sucharka.
Gdy tylko zaczęłam mieszkać „na swoim” w moim oknie pojawiły się różnorakie przysmaki i kule z ziaren, które nęciły sikorki, wróble i inne ptaki. W miarę zmieniania się moich nawyków żywieniowych zaczęłam się zastanawiać dlaczego w sumie karmię ptaki… świnią. Bo tym właśnie jest kawałek słoniny za którą ponoć owe sikorki tak szaleją. Co więcej – słonina jest także spoidłem ziaren sprzedawanych finalnie jako ptasie przysmaki. I my wieszamy sobie takiego trupa w oknie. Brr.
Ja proponuję Wam dziś wersję beztłuszczową bo na bazie słonecznika i białka jaja kurzego. Sama jem takie batony po upieczeniu z odrobiną soli albo już bez niej zawieszam za oknem w formie karmnika. I choć ktoś mógłby mnie posądzić o nakłanianie ptaków do kanibalizmu ja zdecydowanie bardziej wolę tę opcję niż serwowanie ptakom martwej świni. Taka już jestem, voilà ;]
Składniki
szklanka łuskanego słonecznika
białko jaja (rozm. M)
Przepis
Składniki mieszamy, formujemy batony na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez ok. 10 – 15 minut.
Ingredients
1 cup of sunflower seeds
1 medium egg white
Recipe
Mix seeds with egg white, put on a baking sheet and bake at 350°F (180°C) for 10 – 15 minutes or until crisp.