Ostatnio blog witał Was kawową nalewką. Nie ukrywam – moim zdaniem najlepiej pasuje ona do samej kawy. Takie podkręcone espresso idealne na dwa, pokrzepiające łyki mocno stawia na nogi. Ja lubię potęgować sobie stężenie hormonu szczęścia więc do takiego napoju bogów często serwuję czekoladowe ciasteczka. Lubię je w stylu „vintage” – z zatopionymi w jasnej masie kawałkami gorzkiej czekolady. Początkowo, zaraz po wypieczeniu ciasteczka są miękkie i elastyczne by po ostygnięciu przeistoczyć się w chrupiące krążki. Sami wybierzcie jaką wolicie wersję a ja życzę Wam smacznego!
Składniki
cukier brązowy 180 g
sól – 1/4 łyżeczki
proszek do pieczenia – 1/2 łyżeczki
masło 100 g
jajko rozm. „S”
pokruszona gorzka czekolada 200 g
mąka pszenna 180 g
Przepis
Cukier, sól i proszek do pieczenia ucieramy z masłem. Dodajemy jajko i mieszamy. Czekoladę łączymy z mąką i dodajemy do masy maślanej. Formujemy kulki o wielkości dużego orzecha włoskiego i chłodzimy w lodówce przez ok. 45 minut. Pieczemy ciasteczka na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w temperaturze 180 stopni przez ok. 10 – 13 minut.
Ingredients
100g unsalted butter
180g light brown sugar
1 small egg
180g plain flour
½ tsp baking powder
¼ tsp salt
200g chocolate chips
Recipe
Mix sugar, salt, baking powder and butter. Add egg and chocolate with flour. Stir well. Use a teaspoon to make small scoops of the mixture, spacing them apart on the baking tray. Bake for 10 – 13 mins until they are light brown on the edges and still slightly soft in the centre if you press them.