FIT Banoffee

Dziś „Banoffee” – czyli słynny deser składający się z toffi, bananów i śmietany kremówki. Nie róbmy sobie jaj, że na redukcji można wcinać litry kremówki (a tym bardziej karmel). W ogóle cukier nie jest w naszej diecie wskazany, więc od dłuższego czasu staram się go w kuchni eliminować. Ma to swoje plusy i minusy. W sumie więcej plusów, bo nowe wyzwanie zawsze rozwija kucharską wyobraźnię.

Z tym ciastem jest tak, że w oryginale spód może być podpieczony, ale zazwyczaj tworzy się go „raw” z pokruszonych ciasteczek i masła czy oleju kokosowego. Dla mnie jest to trochę niedopuszczalne i jeśli już muszę te kalorie „spodowe” spożyć, to niech chociaż przybiorą poprawną formę. Stąd w moim przepisie krem daktylowy zamiast toffi, otręby owsiane zamiast ciasteczek oraz twaróg zamiast ubitego mleka kokosowego (którego nomen omen w oryginale nie ubija się całego, a jedynie tłustą, białą, zbitą część). Moim zdaniem to jedna z bardziej udanych wersji jakie jadłam w życiu ale to już musicie ocenić sami. Enjoy!

IMG_20200226_221011_371

Składniki (na 6 porcji po 300 kcal – okrągłą formę o średnicy 25 cm)

spód:
1 łyżka masła orzechowego 100%
1,5 łyżki miodu
2 – 3 łyżki kakao w pudrze, niesłodzonego
2,5 łyżki płynnego oleju kokosowego
8 łyżek płatków owsianych (nie błyskawicznych, ale normalnych płatków)

krem:
25 dobrej jakości, wilgotnych daktyli
2 łyżki masła orzechowego
szklanka wrzątku

dodatki:

laska wanilii
jeden banan w formie plasterków
2 bardzo dojrzałe banany do kremu
300 g delikatnego, miękkiego, wilgotnego twarogu
(p.s. czasem jest tak, że nie mamy dojrzałych bananów pod ręką. Wtedy dodajemy zamiast jednego z nich miód – by uzyskać pożądaną słodycz – oraz łyżkę dowolnego zagęstnika bez żelatyny i innych chemicznych śmieci. Jeśli nie jesteś na restrykcyjnej diecie możesz dodać np. cukier waniliowy)

2 kostki czekolady startej na wiór

IMG_20200226_220823_031

IMG_20200226_222744_090

Przepis

Wymieszaj wszystkie składniki na spód. Ugnieć i wyłóż nimi wyłożoną papierem do pieczenia formę. Pamiętaj o bokach foremki (ok. 1,5 – 2 cm wysokości). Postaraj się także, by spód nie miał „luk”. Schowaj do lodówki.

Daktyle zalej gorącą wodą, odstaw na około 15 minut. Następnie odsącz i zblenduj z masłem orzechowym. Wyłóż na spód. Na kremie ułóż pokrojonego w plasterki banana – plasterek obok plasterka.

Użyj blendera do napowietrzenia twarogu zmieszanego z dwoma pokrojonymi bananami i wygrzebaną zawartością laski wanilii. Wymieszaj. W razie potrzeby dodaj o jednego banana mniej, a za to miód i zagęstnik. Wyłóż na resztę składników. Schowaj do lodówki. Przed podaniem posyp tartą czekoladą i pozwól pokrojonym porcjom trochę się ocieplić na talerzykach, by goście nie połamali sobie zębów na spodzie.

IMG_20200226_221224_678

IMG_20200226_222147_988

IMG_20200226_221342_117

Kakaowiec z chilli i prażonym słonecznikiem

Kompletna abstrakcja i 2 w 1 – taki przewrotny powrót do maminego „murzynka” ale ze szczyptą pikanterii. Nie jestem sobie już nawet w stanie przypomnieć czy kiedykolwiek jadłam to ciasto w miejscu innym niż dom. Mieszkaliśmy kiedyś w specyficznym mieszkaniu ...