Rodzice mi zawsze mówili, że najlepsze rzeczy dzieją się z przypadku. Nigdy się w tę tezę nie zagłębiałam i chyba na dobre mi to wyszło…
Wyszedł mi też (a może właśnie nie?) kakaowy biszkopcik. Przez kompletny przypadek, dysponując nadmiarem białek jaj po pieczeniu cynamonowych bułeczek i nie posiadając odpowiedniej ilości czekolady. Takie wpadki lubię najbardziej. Biszkopt jest miękki – ale nie za miękki – i wilgotny – ale nie nazbyt mokry. Wystarczy ewentualnie nasączyć go kawą z rumem, przełożyć warstwą powideł śliwkowych i masła orzechowego i polać czekoladową polewą.
P.S. Jeśli nie rozpuścicie do końca czekolady w maśle a zostawicie grudki zyskacie cudne, czekoladowe grudki w biszkopcie. Pycha!
Składniki
60g rozpuszczonego w garnuszku masła
100g cukru pudru
150g pokruszonej mlecznej czekolady
60g pszennej mąki
5 białek jaj
szczypta soli
Przepis
Do masła dodać cukier i pokruszoną czekoladę. Wszystko podgrzać i wymieszać. Dodać mąkę. Białka ubić na sztywną pianę z odrobiną soli. Delikatnie wmieszać do masy kakaowej. Rozgrzać piekarnik do 180 st. C. Prostokątną formę o długości ok. 25 centymetrów wyłożyć papierem do pieczenia. Wlać ciasto i piec ok. 30 – 40 minut do suchego patyczka. Upieczone ciasto przestudzić, wyjąć z formy, przeciąć na pół, przełożyć dowolnymi dodatkami i polać polewą. Smacznego!
Ingredients
60g unsalted, melted butter
100g caster sugar
150g milk chocolate
60g wheaten flour
5 egg whites
pinch of salt
Recipe
Put the hot butter, sugar and chocolate into a pot and mix it using a spoon. Add flour. In a large bowl, using a stand mixer fitted with the whip attachment or a hand mixer, beat the egg whites with salt on medium-high speed. You should be able to hold the bowl upside down without the whites falling out. Preheat the oven to 350F. Bake cake. Once baked, remove the cake from the oven and allow to cool completely. You can spread the tops of each cake with apricot jam or serve it in slices.