Sycylijski sos do pizzy „Sfincione”

Poszaleliście z zakupem drożdży widzę, bo 3/4 relacji z ostatniego weekendu zawierało zdjęcia własnoręcznie robionej pizzy, randki i wina. I dobrze! Natomiast nie będę już odpowiadała każdemu z osobna jaki sos robię, tylko podrzucam Wam mój sycylijski przepis.

Narodziła się w Palermo, koło Porta Sant’Agata. Tutaj rozmiar i kształt nie mają znaczenia, jedynie… grubość. I caciocavallo – owczy ser, praktycznie niedostępny w Polsce, który na tej pizzy powinien się znaleźć.

Wpisane na listę Tradycyjnych Produktów Rolno–Spożywczych danie, to typowy street food. Nazwa oznacza po włosku spugna czyli gąbka, a wersji istnieje wiele np. bianco.

Sfincione jest rodzajem naprawdę grubego placka i był to prawdopodobnie pierwszy take away na wyspie, jaki rolnicy zabierali ze sobą na pole.

Oficjalny przepis to taki, która zawiera duszoną cebulę. Można dodać filety anchovies czy kapary, ja dziś jednak pokażę Wam tradycyjny oryginał.

IMG_20200325_212659_454

46505899_2242400035989539_383223911594065920_o

Składniki

80 g białej cebuli
25 ml oliwy z oliwek
400 ml pomidorów pelati
oregano suszone – łyżeczka. Na Sycylii możecie kupić za maks. 1 EURO podłużne opakowanie całych gałązek z oregano. Rozrywacie tylko węższą część folii i oprószacie danie. Łatwo się taką przyprawę wtedy przechowuje, ale często ma wiele żwawych moli spożywczych także uważajcie.
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki pieprzu
1/2 łyżeczki cukru

WipeOut33_25_2020_093320.953000

IMG_20200326_121510_384

IMG_20200325_212536_356

Przepis

Na patelni rozgrzewamy oliwę i dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę. Smażymy 3 minuty a następnie dusimy kolejnych 7. Dodajemy pomidory. Dusimy pod przykryciem przez kolejnych 10 minut. Dosmaczamy przyprawami. Po tym czasie sos nie będzie surowy ale może być gęsty. W takim przypadku zdejmujemy przykrywkę i redukujemy.
Nakładamy na pizzę letni, by nie sparzyć ciasta.